Mleczaki – jak zachęcić dziecko do mycia zębów?

Dwójka dzieci z zapałem myje swoje zęby

Artykuł napisanych z myślą  pomocy w opiece nad ząbkami małych i starszych dzieci. Porady pozwolą świadomie podejść do opieki nad buzią i zębami maluchów.

Jak zachęcić dziecko do mycia zębów?

Dzieci z reguły nie chcą myć ząbków.

Wielu rodziców nie wie, jak poradzić sobie z tym problemem.

Polecam naukę przez zabawę. Przez pierwsze dni, czy tygodnie nauki, nie należy nic robić na siłę. Naturalny u dziecka jest odruch zamykania buzi, podczas jej drażnienia palcem czy szczoteczką. Dziecko musi przywyknąć do czynności wykonywanych w jego buzi. Maluch jest niecierpliwy i po chwili traci zainteresowanie, dlatego  z pomocą przychodzi zabawa. Dziecko powinno mieć swoją, najładniejszą szczoteczkę do zębów. Będzie się nią  bawiło w każdej kąpieli, i regularnie gryzło szczoteczkę z każdej strony. Ważne jest, by miało coś w rączkach. W ciepłej kąpieli, gdy maluch jest zrelaksowany i wyciszony, można rozpocząć stopniową naukę mycia zębów.

Pierwsze czyszczenia zębów, nie muszą być ani długie, ani super skuteczne. Na początku liczy się sam fakt, krótkiej obecności czegoś nowego w buzi dziecka. Dziecko musi zaufać rodzicowi, że nic mu się nie stanie. Rodzic musi udowodnić, że mycie zębów może być miłe. Można dzieciom umilać mycie ząbków poprzez słuchanie czy śpiewanie znanych piosenek np. „Szczotko, szczotko hej szczoteczko…„.Wymyślone przez siebie zabawy, mogą pomóc w umyciu ząbków. Proces nauki u większości dzieci, nie trwa jeden czy dwa dni. Najczęściej trwa to parę tygodni, a niektóre dzieci czują pewne obawy nawet parę miesięcy. Państwa konsekwencja i pozytywna postawa, oraz tłumaczenie językiem dziecka, po co myje się ząbki jest podstawą sukcesu.

Pamiętajcie Państwo, dziecko nie jest świadome, ani manualnie zdolne, do prawidłowego mycia zębów, nawet do okresu wczesnej szkoły podstawowej. Dlatego tak ważny jest okres adaptacji, oraz wasza pomoc w tej czynności, jak mycie buzi i zębów mlecznych.

Porównanie brudnych i czystych zębów

Jak nie mówić do dziecka o zębach i o dentyście?

Negatywne motywowanie dzieci nie przynosi pozytywnych skutków. Mówienie: „jeśli nie będziesz mył zębów, to będziesz miał robaki w zębach, później dziurę a na koniec pójdziemy do dentysty który wyrwie ci ząb” jest niedopuszczalne. Powodujemy strach, a to nie jest mobilizujące. Mówienie: „rodzice nie myli zębów i teraz muszą chodzić do dentysty”, też w swoimi podprogowym przesłaniu nie może być kierowane do małych dzieci.

Jak pozytywne motywować do czyszczenia zębów?

🌞 „ Posłuchamy super piosenki i w tym czasie wymyję Ci ząbki”

🌞 „Ja śpiewam piosenkę, a ty pięknie myjesz ząbki. Podczas drugiej piosenki, ja Ci poprawię, byś miał ślicznie ząbki”

🌞 „Jak wyczyścisz sobie ząbki (wiemy, że dziecko gryzie i jedynie rusza szczoteczką w buzi), to później ja Ci trochę pomogę, wyczyszczę ząbki, żeby były lśniące i bialutkie”

🌞 „Jeśli nie chcesz dziś sam myć ząbków, to ja jeden raz u góry i jeden raz na dole wyczyszczę brudki na dwóch ząbkach”

W takim przypadku chodzi o to, by dziecko wiedziało, że dla ząbków nie ma wolnego od mycia, ale też nie będzie „męczony” za swoją „niedyspozycję”. Chodzi o to, że codziennie należy myć zęby. Zmuszanie i robienie czegoś na siłę nie powinno mieć miejsca. Musimy tak pokierować dzieckiem, aby do czynności, którą będą wykonywać przez całe życie, podchodziły naturalnie. Dzieci potrzebują czasu na przyzwyczajanie, dlatego małymi sukcesami będzie, codziennie lepsze lub nawet gorsze, ale jednak mycie zębów. Zobaczą Państwo, po pewnym czasie dziecko nie będzie się buntować, ponieważ czyszczenie zębów będzie rutyną, tak samo jak mycie rąk po przyjściu z dworu.

Czy przykład idzie z góry?

Dziecko jest naszym lusterkiem. Nawet jeżeli wydaje się nam, że zajęte jest zabawą, to nas obserwuje. Oczywiście dowiemy się o tym, w najmniej spodziewanych okolicznościach. Zobaczymy jak zachowujemy się, odzywamy, czy reagujemy w różnych sytuacjach, w wykonaniu naszej pociechy. Dlatego jeżeli chcemy, aby dbało o swoje zęby musimy być dla niego przykładem. Najpierw osoba dorosła sobie myje zęby, jakby nigdy nic, albo z ostentacyjnym, pozytywnym zaangażowaniem. Następnie to samo krótko robi dziecku. „ Jak ja sobie umyję ząbki, to później tobie też tak pięknie wymyję ząbki – będzie super!”. Scalające rodzinę jest również wspólne oglądanie filmów o innych dzieciach, bohaterach z bajek, myjących ząbki, czy idących do dentysty. W obecnych czasach nieograniczony dostęp do Internetu, można wykorzystać w kierunku edukacji malucha.

Poniżej przesyłamy parę propozycji na youtube.com :

1. Bajka o myciu zębów – Tajemnicza Kuchnia, Ciufcia.pl

2. HECONIA – mycie zębów

3. Śpiewające Brzdące – Myję zęby – Piosenki dla dzieci

4. SZCZOTKA – PASTA – Piosenki dla dzieci – SING SING

5. Myj zęby | Piosenka pogadanka zachęcająca do mycia zębów | MaMoMu dla dzieci

Co daje wspólne czytanie książeczek?

W księgarniach stacjonarnych jak i internetowych dostępnych jest wiele ciekawych pozycji z zakresu propagowania zachowań prozdrowotnych najmłodszych. Samo kupno książek i podarowanie dziecku, nie wpłynie na wzrost jego świadomości. Należy poświęcić trochę czasu, tak by ze spokojem przeczytać książeczkę i o niej następnie porozmawiać. Dentyści proszą, by nie mówić dziecku o swoich negatywnych doświadczeniach ze stomatologiem. Dawniej materiały, narzędzia i znieczulenia były inne. Dlatego to czego  doznali dorośli, prawdopodobniej nie doświadczy dzisiejsze pokolenie. Dla dzieci są kolorowe plomby, wesołe wizyty adaptacyjne jak i nagrody za dzielne zachowanie. Warto o tym czytać. U mnie sprawdziły się poniższe książeczki:

✔️ Kicia Kocia u dentysty. Autor: Głowińska Anita

✔️ Wielkie mycie zębów w ZOO. Autor: Schoenwald Sophie

✔️ Maluszek i mycie ząbków. Autor: Oleksiejuk Anna Maria

Dygresja autorki

Moje dzieci od maluszka miały po 2 szczoteczki do zębów. Jak już potrafiły siedzieć w wannie, i chciały się czymś bawić, to jedna ze szczoteczek była po prostu gryzakiem, używanym tylko w wannie. Dzieci nieświadomie uczyły się trzymać szczoteczkę w rączkach, przyzwyczajały się do jej kształtu i włosków. Wkładając ją do ust przyzwyczajały się, bez mojej ingerencji, do obecności szczoteczki w buzi. Przez pierwsze parę miesięcy, by dzieci pozwoliły „pozmiatać sobie” zęby, musiałam śpiewać piosenkę. Możecie sobie Państwo wyobrazić, jak wyglądało moje zaangażowanie w śpiewanie po raz setny piosenki, którą dzieci ubóstwiały.

A jak Państwo poradzili sobie z nauką mycia ząbków u swoich dzieci? Bądźmy dla siebie nawzajem inspiracją. Czekam na opis waszych doświadczeń, sukcesów i porażek w zakresie nauki mycia zębów swoich pociech. Na wszelkie pytania z chęcią odpowiem w komentarzach.

Zobacz jeszcze:

2 komentarze

dr Agnieszka Czechumska 2 kwietnia 2021 - 21:24

Zadaj pytanie dentyście
„Witam, mój synek 10 miesięcy ma dopiero jednego ząbka, przebił sie kilka dni temu. Czy już teraz powinnam używać szczoteczki i pasty czy jeszcze wystarczy nakładka silikonowa na palec i woda?
Jeśli powinnam używać już szczoteczki i pasty to jaką Pani by poleciła? Slyszalam dużo pozytywnych opinii o firmie brush Baby zarówno o szczoteczce soniczne jak i paście. Czy dla takich malutkich dzieci pasty powinna zawierać 500 Czy 1000 j. fluoru? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam”

Witam, dziękuję za pytanie.
Pierwszy ząbek to wielkie przeżycie dla całej rodziny. Pyta się Pani, czy już zacząć używać pasty i szczoteczki?
Zanim odpowiem na pytanie wypunktuje najważniejsze kwestie o których trzeba pomyśleć.
1️⃣ Czy dziecko po każdym karmieniu podawane ma butelkę z wodą tak by chociaż wzięło jeden łyk wody po mleku? Jeśli tak, to cudownie✔️. Jeśli nie, proszę wprowadzić taki nawyk. Rozcieńczy to stężenie cukrów pozostałych na błonie śluzowej i na ząbkach. Zmniejszy to ryzyko szybkiego rozwoju próchnicy.
2️⃣ Czy do tej pory czyściła Pani błonę śluzową dziecka np. jałowym zwilżonym wodą gazikiem? Jeśli tak, to cudownie✔️. Jeśli nie, to proszę wprowadzić ten nawyk na pierwsze ząbki i pozostałą część buźki czyli wały dziąsłowe, policzki oraz język.

Podsumowując, jeśli dziecko często popija wodą to pierwsze siekacze wystarczy regularnie przecierać. Owszem wprowadzić można mikroskopijną ilość pasty do zębów o stężeniu 1000 ppm F (przy założeniu, że 🅰️ zawartość fluoru w wodzie pitnej jest < 1 mg/L – można to sprawdzić w swoim mieście; 🅱️ pediatra ani dentysta nie widzi przeciwskazań do stosowania związków fluoru w pastach do zębów). Myje się wtedy ząbki 2x dziennie obojętnie jaką szczoteczką. Je ze względu na doświadczenie wiem, że zdecydowana większość ludzi nie potrafi używać szczoteczek elektrycznych 😢. Dlatego, jeśli Pani myśli o zakupie elektrycznej szczoteczki do pierwszych ząbków mlecznych dziecka, radziłabym pójść na pierwszą wizytę do stomatologa właśnie z tą szczoteczką😃. Lekarz pokarze jak ją przykładać do ząbków, tak by zarówno zęby mleczne jak i delikatne dziąsełka były bezpieczne. Proszę pamiętać, że od 6 miesiąca życia można już skorzystać z darmowej wizyty u stomatologa w ramach gwarantowanych świadczeń na NFZ. Na blogu jest na artykuł co można oczekiwać na wizycie w 6, 9 oraz 12 miesiącu życia dziecka. Mam nadzieję, że pomogłam. Proszę przekazać pozdrowienia od Pani dentystki dla maluszka👶

Odpowiedz
nina 10 października 2022 - 22:20

Odpowiednia szczoteczka ma duże znaczenie. Odpowiednie włosie, wielkość. Do tego manualna lub soniczna też ma znaczenie. Od czasu jak mamy soniczną szczoteczkę dla dzieci, jakaś z Truelife. To nie ma już takiego problemu z myciem :)

Odpowiedz

PODZIEL SIĘ SWOIMI PYTANIAMI I OPINIAMI